Autor |
Wiadomość |
tomarys90 |
Wysłany: Sro Lut 07, 2018 10:24 am Temat postu: |
|
Hej znacie jakieś fajne o teściowej ? |
|
 |
spuki |
Wysłany: Sro Lip 13, 2011 3:38 pm Temat postu: |
|
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie... |
|
 |
pavlikos |
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 5:01 pm Temat postu: |
|
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, zę zrobię ci niespodziankę!
- Och, to ty?! - krzyknęła speszona żona. |
|
 |
fibas |
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 9:31 pm Temat postu: |
|
Mąż przyłapał żonę z kochankiem.
- Niewierna – krzyczy mąż i bierze z szuflady pistolet.
- Nie!!! - krzyczy żona - chyba nie zabijesz ojca własnych dzieci! |
|
 |
plexa |
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 11:13 am Temat postu: |
|
Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś (moda na eko, slow food slow life i te sprawy), postanowiła założyć małą hodowlę kur. Zapytała sąsiada:
- Ile mam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?
- Prosze kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad.
Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i
widzi, że obok każdej kury kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile jest kur - odpowiada kobieta.
- Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa!
Na to kobieta karcącym głosem:
- To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt widzenia... |
|
 |
hertzz |
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 12:02 am Temat postu: |
|
Facet pisze z blondynką na czacie.
- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna
- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce? |
|
 |
erunway |
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 10:31 am Temat postu: |
|
Moskwa, u szewca:
- Przyszedłem odebrać buty z naprawy.
- Płaci pan 20 rubli.
- Tak mało? Na kwicie jest napisane, że mam do zapłaty 40 rubli.
- Jeden but zgubiliśmy. |
|
 |
feeder |
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 1:58 pm Temat postu: |
|
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda? |
|
 |
europal |
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 12:42 pm Temat postu: |
|
Do pijanego podchodzi policjant.
-Nazwisko!
-Kowalski.
-Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
-No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
-O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim! |
|
 |
kubika |
Wysłany: Wto Cze 21, 2011 7:53 am Temat postu: |
|
Po imprezie:
- Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- K***a, myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię! |
|
 |
kamil filar |
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 1:38 pm Temat postu: elo |
|
Jest jeż i niema jeżą |
|
 |
pan_mruk |
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:01 am Temat postu: |
|
Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką. |
|
 |
pan_mruk |
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:01 am Temat postu: |
|
Asystent zwraca się do Kaczyńskiego:
- Panie premierze, jest problem. Według sondażu Polakom żyje się dobrze i są bardzo zadowoleni...
- To świetnie! A problem?
- Sondaż przeprowadzono w Wielkiej Brytanii... |
|
 |
agnieszka*** |
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 8:00 pm Temat postu: Re: Jaś |
|
magda_rynek napisał: | Pani mówi do Jasia
-Jasiu idź zetrzyj tablice szmatką.
Jasiu szuka szmatki szuka.
Za ten czas pani sie pyta się dzieci:-Dzieci co byście napisali na moim nagrobku gdybym umarła??
Jasiu znalazł szmatkę i mówi:
-Tu leży ta szmata!!!!!!!!!!!! |
hee he, dobre, naprawde  |
|
 |
magda_rynek |
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 6:48 pm Temat postu: Pijak |
|
Idzie pijak ulicą i pyta się policjanta:
- Panie władzo, gdzie jest druga strona ulicy? Na co ten zdziwiony pokazuje na drugą stronę, a pijak na to:
- No kurde, jak byłem tam, to mi powiedzieli że tu! |
|
 |