|
W środku i na zewnątrz – różne oblicza Biblioteki Miejskiej w Ustroniu
Zwiedzanie bibliotek zazwyczaj fascynuje jedynie bibliofilów, filologów, jednym słowem – pasjonatów literatury. Biblioteka Miejska w Ustroniu to jednak przypadek szczególny – przyciąga tłumy turystów zupełnie standardowych. Skąd to zainteresowanie?
Nowy wizerunek starego gmachu
Do niedawna zaniedbany budynek biblioteki, po renowacji w roku 2011 zyskał zupełnie nowe oblicze. Władze miasta zdecydowały się bowiem ozdobić jego stare, nudne mury barwnym muralem. Ściany biblioteki i bezpośrednio z nią sąsiadującej szkoły okazały się odpowiednią przestrzenią dla utalentowanych młodych artystów.
Łączna powierzchnia ustrońskich murali wynosi ponad 500 m kw. Jeśli chodzi o ich treść, zdecydowano się na temat związany blisko z rolą budynków, które zdobi. Magia biblioteki wyszła poza... a w zasadzie wprost na jej mury. O co chodzi?
Światowo i lokalnie
Otóż większa część muralu – ta zdobiąca ścianę główną – przedstawia wnętrze zabytkowej biblioteki w Dublinie. Szkołę zaś wymalowano, wiernie oddając klimat starej biblioteki w Edynburgu. Regały z książkami kryją jednak wiele regionalnych niespodzianek...
Zza jednego z nich wygląda postać znana każdemu mieszkańcowi Beskidu Śląskiego - biskup Jan Wantuła, który był fundatorem biblioteki w Ustroniu, zaś dzisiaj został obrany jej patronem. Kilka mniejszych ścian ozdobiono zaś obrazkami nawiązującymi dokrajobrazów przedwojennego Ustronia. Znajdziemy tu więc stary zakład kąpielowy, gmach ratusza czy sławny szałas pod Czantorią.
Biblioteka zlokalizowana jest w centrum miasta, przy ul. Rynek 4.
| 
